Monday, June 19, 2017

Korea Festival 2017

Czerwiec, a jak czerwiec to oczywiscie Korea Festival na warszawskiej Agrykoli.

Sz�sta edycja pod wzgledem atrakcji w namiotach nie r�znila sie prawie niczym od poprzednich, wiec oczywiscie byla strefa z jedzeniem, namioty gdzie mozna bylo ozdabiac wachlarze, pocwiczyc kaligrafie, kupic cos z kategorii k-pop i k-beauty, spr�bowac sil w grze na tradycyjnych instrumentach, albo zagrac w yut. Nie bede sie tu o tym rozpisywac, ciekawych odsylam do naszych post�w z wczesniejszych edycji (KLIK-2016 KLIK-2015).


Jak kilkukrotnie wczesniej o tym wspominalam, co roku sa dokladnie takie same atrakcje i szkoda, ze nie ma na festiwalu "namiotu rotacyjnego", w kt�rym pojawialby sie jakas nowosc. Jest to jedyny minus i tak na prawde wynika z tego, ze po prostu juz tych wszystkich rzeczy pr�bowalam. Dla tych, kt�rzy po raz pierwszy stykaja sie z kultura Korei atrakcje sa na pewno ciekawe i niosa wiele radosci.


Nowoscia i w pewnym stopniu wlasnie takim "namiotem rotacyjnym" bylo stanowisko Igrzysk Olimpijskich w PyeongChang, ale niestety sprowadzalo sie tylko do ulotek, plus za wypelnienie ankiety dostawalo sie olimpijska naklejke.

Jako, ze mialam sporo czasu do gl�wnych wystep�w, niezrazona kolejka skierowalam sie do stanowiska z hanbokami. Kto byl moze tez to zauwazyl, jednym z wiekszych problem�w Polek przy przymierzaniu tradycyjnych stroj�w koreanskich sa za duze biusty! M�j biust do zbyt wielkich nie nalezy, wiec tu nie mialam problemu, za to sukienka okazala sie ciut przykusa. Widac cos za cos, wiekszy biust=wieksza sukienka, mniejszy= damy Ci standardowy rozmiar koreanski i okaze sie, ze jestes do niego za wysoka. I jak tu Polce dogodzic? :D


Dluzej zabawilam tez w namiocie Samsunga. Mozna tam bylo wypr�bowac fotelu JET PACK- fani awiacji mogli odbyc symulacje lotu w specjalnym, ruchomy fotelu (niestety ze wzgledu na wysokie temperatury czesto sie psul), do tego na spragnionych czekaly rowery polaczone z wyciskarkami sok�w i fotobudka, kt�ra opr�cz zdjec robila nam tez gifa. Kilka razy stawalam w kolejce zeby wypr�bowac wszystkie dostepne tla, ale ja po prostu uwielbiam takie rzeczy (O naszych przygodach z koreanskimi fotobudkami przeczytacie TUTAJ).


W miedzy czasie na gl�wnej scenie trwaly pokazy taekwondo, tanca k-pop, samulnori (tradycyjna muzyka perkusyjna) i tanca z wachlarzami, kt�ry uwazam za najpiekniejszy tradycyjny koreanski taniec, i mimo ze w ciagu dnia zesp�l byl na scenie dwukrotnie, to dwukrotnie ogladalam ten sam wystep (zesp�l tworza studentki UAM w Poznaniu i od jakiegos czasu trwa akcja zbi�rki pieniedzy na nowe wachlarze. To co robia jest r�wnie dobre co wystepy koreanskich tancerek, wiec warto je wesprzec).






O 15 odbylo sie oficjalne otwarcie festiwalu. Przemawial nowy Ambasador Korei, Pan Choi Sung-joo, calkiem niezle wyszla mu czesc po polsku chociaz musi jeszcze troche potrenowac ;)


Pierwszym wystepem w czesci oficjalnej byl pokaz taekwondo w wykonaniu Michala Loniewskiego (wielokrotnego mistrza Polski, Europy i swiata), kt�ry z przyjaci�lmi pokazal podstawy tego sportu. Tuz po nich na scene wkroczyly gwiazdy wieczoru czyli zesp�l JUMP, kt�rych przedstawienia okresla sie jako �comic material art performance�- akrobatyka wpleciona w scenki z zycia koreanskiej rodziny. Sa tu stereotypowe postacie; pijany syn, sliczna mlodsza c�rka, brzydka chlopczyca, twardziel, surowy ojciec, okularnik-fajtlapa, gangsterzy. Wszystko opiera sie na taekwondo oraz taekkyon i kojarzy mi sie z koreanskimi programami komediowymi. Wystep bawil, chociaz miejscami wydawal mi sie odrobine zbyt przeszarzowany. To jednak koreanskie poczucie humoru, a mnie wciskanie laski w odbyt po prostu nie bawi, ale poza tymi malymi minusami caly wystep oceniam jako dobry.





Na koniec artysci wsp�lnie pozegnali sie z widzami i plynnie przeszlismy do kolejnego punktu programu - loterii. Do wygrania byly m.in. bony do koreanskich restauracji, szkatulki inkrustowane masa perlowa, zestawy maseczek, odkurzacze, najnowsze telefony Samsung'a i gl�wna nagroda, na kt�ra wszyscy obecni po cichu liczyli, 50 calowy telewizor. Po loterii wyswietlano film �Wewnetrzne piekno�, kt�ry mozna bylo tez obejrzec na zeszlorocznym Warsaw Korean Film Festival



Podsumowujac, czesc oficjalna festiwalu wypadla dobrze (chociaz slabiej niz w poprzednich latach), podobnie jak atrakcje na stoiskach. Mam nadzieje, ze kolejne edycje beda jeszcze lepsze, a festiwal dalej bedzie sie rozwijal i przyciagal rzesze odwiedzajacych. Jadac na niego juz w autobusie spotkalam rodzine z malymi dziecmi, kt�rzy nic o Korei nie wiedza, ale zainteresowaly ich plakaty, wiec postanowili odwiedzic festiwal. A Wy? Byliscie? Jak wrazenia? Co Wam sie podobalo, a moze cos byscie zmienili? Czekamy na komentarze :)

No comments:

Post a Comment