Monday, December 8, 2014

Planowanie podr�zy do Korei cz. 1

Wielu z Was pyta nas poprzez facebooka, ask.fm czy nawet insagram, ile co kosztuje w Korei, jak zaplanowac podr�z, czy jet lag jest meczacy, czy mozna dogadac sie po angielsku itp. Postanowilam zebrac wszystkie te pytania i odpowiedziec na nie w tym poscie :) W ponizszych wskaz�wkach skupie sie na planowaniu pierwszego wyjazdu, kt�ry mialby trwac od okolo 2 do 4 tygodni.

Pierwszym krokiem powinno byc odpowiedzenie sobie na pytanie "po co jade do Korei?". Wiem, ze brzmi to banalnie, ale dzieki temu planowanie wyjazdu bedzie latwiejsze, zobaczycie to co na prawde Was interesuje i nie bedziecie p�zniej mieli wrazenia, ze cos Wam umyka. Jest to pierwszy wyjazd, wiec powinien spelnic wszystkie Wasze marzenia. Czy chcecie byc tylko w Seulu i okolicznych miejscowosciach? Czy chcecie podr�zowac z plecakiem po calym kraju? Czy interesuje Was kpop i chcecie isc na jakis koncert i zwiedzac miejsca bliskie gwiazdom? Czy lubicie chodzic po g�rach i planujecie duzo pieszych wedr�wek? Czy po prostu chcecie pozyc jak Koreanczyk? Oczywiscie wiele z tego da sie polaczyc, ale lista TOP 5 rzeczy, kt�re chcecie zrobic w Korei powinna Wam ulatwic planowanie :)

Pytania od Was:

Na ile przed wyjazdem nalezy zakupic bilety lotnicze?
To zalezy od tego kiedy sie wybieracie. W sezonie wiosennym i letnim sugerowalabym zrobic to na 2 do 4 miesiecy wczesniej. Bilety sa wtedy drozsze i ich cena rosnie. W sezonie jesienno-zimowym bilety sa tansze, ich ceny nie podlegaja az takim zmianom i mozna je kupic na 1,5 miesiaca przed wyjazdem. 

Poza tym jesli chodzi o kupowanie bilet�w to warto sobie dac widelki odnosnie terminu. Skyscanner, jak zreszta wiele innych wyszukiwarek, daje mozliwosc wyszukiwania lot�w w obrebie calych miesiecy, a nawet calego roku. Wtedy widzicie w kt�re dni ceny sa najnizsze. Poza tym obserwujac i wyszukujac loty nawet na p�l roku przed wyjazdem mozecie obserwowac, kt�re polaczania sa najlepsze, na co zwracac uwage i jak zmieniaja sie ceny. 

Ponizej dwie opcje wyjazdu w lutym 2015 r. 


Na ile wczesnie warto rezerwowac nocleg?
Jesli planujesz spedzic caly pobyt w Seulu to mozesz to zrobic od razu po kupieniu bilet�w lotniczych. Jesli planujesz podr�zowac, a Tw�j plan moze sie zmieniac to nic nie stoi na przeszkodzie by rezerwowac noclegi juz z Korei. Tak jak pisalam wczesniej, wszystko zalezy od Twojego planu. Podczas mojej pierwszej podr�zy do Korei praktycznie kazdy nocleg spedzalam w innej miejscowosci, rezerwowalysmy sobie noclegi z jednodniowym wyprzedzeniem. Mimo wysokiego sezonu, tylko raz mialysmy problem z miejscem i po prostu spalysmy w troche gorszym hostelu. Nawet pierwszy nocleg, w Seulu, zarezerwowalysmy dopiero na lotnisku, od razu po przylocie. W takim wypadku sugeruje miec liste potencjalnych nocleg�w i kiedy juz bedzie wiadomo, ze na pewno w tym miescie spedzicie noc, wybierac jakis z listy. Jesli masz pewnosc co do tego kiedy i gdzie bedziesz spac to lepiej rezerwowac wszystko z wyprzedzeniem. 

Gdzie szukac noclegu?
Ja jestem wierna hostelworld, jest to strona z przewaga tanszych miejsc, placi sie tylko maly procent od rezerwacji, reszte na miejscu (czasami nawet nic nie trzeba placic aby zarezerwowac pobyt), jest duzo trafnych opinii, zdjec i widac jak na prawde wyglada dane miejsce. By sie upewnic mozna jeszcze zajrzec na tripadvisor, gdzie ludzie wrzucaja swoje zdjecia. 
Wyzsza p�lka i przewaga hoteli to booking.com, ceny sa wyzsze, zdjecia mniej odpowiadaja rzeczywistosci, ale proces rezerwacji jest bardzo przejrzysty. Ta strona mi sie podoba z tego wzgledu, ze w wiekszosci przypadk�w mozna oplacic caly pobyt przed przyjazdem. Korzystam z niej jednak tylko sluzbowo, prywatnie wole wiekszy margines wolnosci i oczywiscie tansze noclegi :)


Czy sa hanoki w przystepnej cenie by zakosztowac mieszkania w tradycyjnym domu?
Tak :) Oczywiscie l�zko w hostelowym pokoju jest tansze, ale to tez zalezy od Twojego planu i priorytet�w. Ceny nawet w Hanok Village nie sa bardzo wysokie i jest duzo mozliwosci. Tu (link) jest lista z domami, kt�re oferuja noclegi. Poza tym nie musisz tam spedzac wszystkich nocy, a potraktowac to jako doswiadczenie i wybrac sie na noc, albo dwie. 


A moze mimo wszystko warto hostel badz stancje?
:D To zalezy od Twojego planu. Mozesz zmieniac noclegi nawet w obrebie Seulu, to jest ogromne miasto, kilka dni w Hanok Village, kilka dni w Gangnam, na prawde wszystko to kwestia wyobrazni i planu. 

Gdzie jesc - to m�j najwiekszy problem w czasie planowania - atrakcje i dojazdy sa bardzo ladnie rozpisane (np. w r�znego rodzaju oficjalnych poradnikach przygotowanych przez Korea Tourism Organization czy tez rzad Seulu) ale mimo poradnik�w na temat restauracji i tanich restauracyjek nadal nie wiem jak rozplanowac sprawe wyzywienia (o ile nie jest wliczony w nocleg).
Ja robie tak, ze przed wyjazdem wybieram kilka miejsc, kt�re na pewno chce odwiedzic i w nich zjesc, a reszta to kwestia przypadku. Moim zdaniem to tez kwestia planu. Ostatnim razem bylam w hostelu z kuchnia, wiec wzielam z Polski owsianke, kupilam w 7evelen mleko i codziennie jadlam sniadanie, kt�re kosztowalo mnie grosze. Obiad na miescie zalezy od miejsca, mozna kupic bibimbap za 6 000 ale tez za 12 000. Mozna isc na kawe do Starbucksa za 6 000 albo kupic sobie taka w 7evelen za 1 000. Mozna jesc kimbap za 2 000 i popijac go darmowa woda, albo chodzic po restauracjach. W Korei, zwlaszcza w Seulu sa niezliczone ilosci kawiarni, restauracji, budek z jedzeniem i sklep�w. Jedzenie jest wszedzie. I kusi. Ogromnie kusi. Sa drogie restauracje, ale srednia p�lka jest moim zdaniem najbardziej rozwinieta. Jesli doswiadczenie jedzenia jest jednym z Twoich powod�w przyjazdu do Korei to nie ograniczaj sie za bardzo. Poza tym koreanskie jedzenie w Korei jest tanie. Zdecydowanie bardziej sie oplaca jesc je tam niz w Polsce, gdzie kosztuje wiecej i nie zawsze smakuje tak dobrze jak od lokalnej Ahjummy. 
Przykladowy koszt dziennego jedzenia na miescie.
"Na bogato" (moje bogato, bo jest jeszcze bogatsze bogato :D)
Omlet z bor�wkami 5 600 i kawa 3 500 w Sinchon 
Paczek z dunkin donuts  1 800
Bibimbap albo np zupa z bulgogi 8 000
Rybki z pasta z czerwonej fasoli, 3 za 1 000
Soju i kurczak w barze 4 500
Razem 24 400 (ok 74 zl)
"Taniej"
Kimbap z tunczykiem, kawa z 7evelen 3 500
Paczek mleczny z dunkin donuts 1 000
Bibimbap od Ahjummy 6 000
Rybki z pasta z czerwonej fasoli, 3 za 1 000
Kawalki kurczaka ze stoiska na ulicy i soju z 7eleven 3 000
Razem 14 500 (ok 44 zl)

Inne przykladowe ceny to np. Salatka Cobb z Twosome Place 6 500, Scone ze Starbucksa 3 000, Paczka Oreo truskawkowego 1 200, mleko bananowe 8 000. Link - cennik kaw z Twosome place. Link - cennik ich ciast.



Jak rozplanowac zwiedzanie poza Seulem (i najwiekszymi innymi miastami) - tam gdzie niekoniecznie wszystkie atrakcje sa opisane po angielsku i nie ma Strazy Turystycznej by pom�c.
Jesli masz wybrane miejsca, kt�re chcesz zobaczyc to lacza sie one w jakas trase. Przypominam m�j post o podr�zowaniu bez koreanskiego: link. Jest tam mapka mojej pierwszej trasy po Korei. Najpierw byl plan, lista rzeczy do zobaczenia, a p�zniej powstala trasa podr�zy po kraju. Kiedy juz wiedzialam co w jakiej kolejnosci chce zobaczyc zabralam sie za planowanie szczeg�l�w i szukanie informacji o przejazdach miedzy tymi miejscami. W wiekszosci przypadk�w na stronie internetowej danego miejsca jest informacja o tym jak dojechac, trzeba sobie to wszystko zapisac i wziac ze soba. Najlepiej miec tez mape po koreansku, badz ta dana miejscowosc zapisana w tym jezyku. Jesli juz nikt nie bedzie m�wil po angielsku to wtedy pokazesz nazwe i oni Ci pomoga. Ale na prawde, da sie wszystko zaplanowac z Polski. Korea jest bardzo rozwinietym krajem, wszedzie da sie dojechac, czasami nawet na kilka sposob�w. Ratunkiem jest zadzwonienie na 1330, to numer informacji turystycznej, jesli czegos nie wiesz, potrzebujesz wskazania drogi badz wyjasnienia czegos to mozesz do nich zadzwonic. To jest tez przydatne gdy rozmawiasz z kims kto m�wi tylko po koreansku, dzwonisz na ten numer, m�wisz jaki masz problem, podajesz telefon Ahjummie i juz oni jej wytlumacza o co Ci chodzi. 


Jak wyglada mozliwosc porozumiewania sie w jezyku angielskim w instytucjach/sklepach? Slyszalam, ze jest z tym bardzo kiepsko, to prawda?
Nie jest najlepiej, oczywiscie w Seulu lepiej niz na prowincji, ale im serwis bardziej dedykowany Koreanczykom tym mniejsza szansa, ze ktos bedzie m�wil po angielsku. Jesli chodzi o instytucje to mialam doswiadczenie np. z bankiem. W tym w kt�rym bylam nikt nie m�wil po angielsku i musialam prosic Pania z informacji turystycznej o pomoc. W sklepach i malych restauracjach tez tylko koreanski, a o dziwo prawie w kazdym Starbucksie obslugiwano mnie po angielsku. W wielu miejscach jest mozliwosc zalatwienia czegos przez maszyne, kt�ra ma opcje "English". Np. kupienie biletu na metro, doladowanie karty, kupienie biletu do kina, kupienie picia, a nawet jedzenia. A nawet klock�w lego, okular�w, koszulek i innych rzeczy :d Jasne, kontakt z czlowiekiem to fajna rzecz, ale ja czesto zaczynalam jakas rozmowe po koreansku po czym bylam zalewana potokiem sl�w z kt�rego rozumialam moze 20%. W og�le w Seulu m�wie po koreansku mniej niz na prowincji. Mam wrazenie, ze to nie tylko dlatego, ze wiecej os�b m�wi tu po angielsku, ale duzo rzeczy mozna zrobic samemu bez koniecznosci odzywania sie do kogokolwiek. Idziesz do sklepu, wybierasz produkty, przy kasie pojawia sie informacja ile to kosztuje, placisz, wychodzisz. Chcesz gdzies pojechac? Podchodzisz do maszyny, wybierasz jezyk angielski, stacje poczatkowa, stacje koncowa, placisz i jedziesz. Na prowincji jak chcesz wiedziec ile cos kosztuje musisz zapytac, jak chcesz gdzies pojechac to musisz poprosic o bilet, zapytac ile kosztuje itp. 


Przed wyjazdem planujecie gdzie macie zamiar isc, co chcecie zobaczyc, czy raczej wiecej spraw jest na spontanie? :)
Og�lnie jestem swirem planowania i wole miec wszystko przygotowane, dzien po dniu, miejsce po miejscu, jak dojechac by zmarnowac jak najmniej czasu itp. Mam wybrane restauracje i kawiarnie, kt�re chce zobaczyc, jedzenie, kt�re chce zjesc, a czasami nawet mysle o tym co sobie kupie :D A reszta na spontanie. Warto miec plan, ale byc swiadomym tego, ze to tylko plan. Zawsze moze wyskoczyc cos nowego, cos czego nie zauwazylam, jakies miejsce, wydarzenie czy festiwal i wtedy bez problemu modyfikuje wczesniejsze plany.  Ale takie planowanie ma swoje plusy, np. nie ma sytuacji, ze odbijam sie od drzwi zamknietego muzeum bo sprawdzilam wczesniej kiedy jest otwarte. (btw. wiekszosc muze�w i miejsc turystycznych jest zamknieta w poniedzialek). Chociaz oczywiscie nie ma opcji przewidziec wszystkiego :)

Moje zapiski i mapki :)


Jak planujecie swoje wyprawy? Same wszystko zalatwiacie, czy jednak kierujecie sie do biura podr�zy?
Wszystko sama. W sumie tylko raz czy dwa bylam na wyjezdzie z biurem podr�zy. Z mama, w cieplych krajach. Gdyby nie mama i to, ze mialam slonce w zimie to raczej bym sie na to nie zdecydowala. 


Jadac na miesiac do Korei po raz pierwszy konkretnie to do stolicy mam pytanie ile pieniedzy polecalybyscie zabrac ze soba nie liczac noclegu i bilet�w a chce imprezowac zwiedzac moze jakis koncert oraz kosmetyki/kpop stuff itd
Kwestia planu i zasobnosci portfela. Korea to kraj bardzo nastawiony na konsumpcje, zewszad wszystko kusi. Od wszechobecnego jedzenia, kt�re wabi pieknym wygladem i zapachami, po ubrania, spineczki, zeszyty, skarpetki, kosmetyki, plyty. Wszystko kusi. Uslugi sa na wysokim poziomie i na prawde mozna by tam wydawac nawet po 10 tys zl dziennie. Ja bym mogla :D Wiec nie jestem wstanie odpowiedziec na to pytanie, bo to kwestia indywidualna. Lepiej sobie zalozyc, ze np "kupie jedna plyte", albo "kupie piec plyt", bo to pozwoli Ci mniej wiecej oszacowac ile pieniedzy potrzebujesz. Lot + noclegi + przejazdy + wejscia do miejsc, kt�re chcesz zwiedzic + stawka zywieniowa + prezenty + kasa rezerwowa + wszystko inne co chcesz kupic (np 1 albo 5 plyt, 2 kremy, maseczki, pudry, ubrania etc) i masz wiedze o tym ile pieniedzy potrzebujesz.  



Zachecam Was do zadawania pytan w komentarzach, na fejsie lub mailowo. Na wszystkie odpowiem w kolejnym poscie :)

Kasia

No comments:

Post a Comment